Budka lęgowa – ogólne zasady
Minęło wiele lat chcenia zanim zrobiłem swoją pierwszą profesjonalną
budkę dla ptaków. Profesjonalną to może zbyt wiele powiedziane, w każdym
razie taka konstrukcja powstała i prezentuje się tak:
Bardzo ważną sprawą jest otwór. I tak dla najmniejszych ptaków, ten otwór powinien mieć 28mm średnicy (budka klasy A1) lub 30mm (budka klasy A). Przy czym, moim zdaniem, przy najmniejszych budkach to, gdzie ją powiesimy, nie ma aż takiego znaczenia, ponieważ takie otwory są z reguły zbyt małe, żeby coś mogło ją splądrować. I jeśli ktoś dobrze wykona taką budkę, to raczej będzie ona bezpieczna.
Jeśli ktoś by przypadkiem nie dojrzał – jest to nieduży brązowy prostokąt na środku pnia środkowego drzewa.
Bardzo ważne dla mnie było zbudowanie tej
budki tak, żeby nie była ona tzw. „pułapką ekologiczną”, czyli żeby nie
stanowiła zagrożenia dla zasiedlających ją ptaków. Chodzi o to, że
ptaki bardzo chętnie zasiedlają tego typu schronienia. Natomiast złe
wykonanie takiej budki może spowodować, że ewentualny drapieżnik będzie
miał ułatwiony dostęp do lęgu.
I tak, chyba najważniejsze kryterium to głębokość od spodu otworu do dna – min. 21cm w przypadku budek dla najmniejszych ptaków.
Kolejna sprawa – budka MUSI być szczelna – raz że deszcz, dwa że
dzięcioły które mogą namierzyć pisklaki przez nieszczelności.
Bardzo ważną sprawą jest otwór. I tak dla najmniejszych ptaków, ten otwór powinien mieć 28mm średnicy (budka klasy A1) lub 30mm (budka klasy A). Przy czym, moim zdaniem, przy najmniejszych budkach to, gdzie ją powiesimy, nie ma aż takiego znaczenia, ponieważ takie otwory są z reguły zbyt małe, żeby coś mogło ją splądrować. I jeśli ktoś dobrze wykona taką budkę, to raczej będzie ona bezpieczna.
Celowo nie podaję tutaj innych wymiarów
ponieważ w zasobach internetu bez trudu można trafić na dokładne plany
bezpiecznych budek.
Gdy ktoś planuje wykonanie większej budki
(np. dla sów) – KONIECZNIE należy przemyśleć (czytać, słuchać mądrych
ludzi!!!) zabezpieczenie jej przed kunami czy innymi futrzakami mogącymi
zeżreć młode sowie pisklaki. Apeluję, żeby dokładnie rozważyć gdzie
powiesić budkę, jak zabezpieczyć i ochronić ewentualne lęgi. Ta sama
zasada dotyczy również budek dla tzw. półdziuplaków – ptaków, które
wysiadują jaja w czymś przypominającym raczej skrzyneczkę niż typową
budkę z otworkiem.
Ale dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że
budki są bardzo charakterystyczne i w odróżnieniu od naturalnych miejsc
– są widoczne z daleka. Drapieżniki uczą się, że tam czeka na nie papu.
Więc jeśli takie miejsce lęgowe zostanie źle wykonane, możemy narazić
na niebezpieczeństwo bardzo rzadko występujący gatunek ptaka.
BEZPIECZEŃSTWO PRZEDE WSZYSTKIM.
Jeżeli ktoś chce sobie zgłębić temat – polecam kanał na youtube o nazwie „Ptasia Strefa”.
Mnóstwo użytecznych informacji o tym jak zrobić, gdzie wieszać, jak
chronić i zabezpieczać, czego nie kupować. Kanał prowadzi bardzo
kompetentny pan ornitolog, który w dodatku wygląda na trochę drażliwego
na punkcie bezpieczeństwa ptaków. Zatem bardzo polecam się zapoznać z
jego materiałami.
Komentarze
Prześlij komentarz